Nazwa bloga – skąd pochodzi + inne informacje
Z ręką na sercu przyznaję, że nieco dziwiły, a nawet irytowały mnie niektóre pytania, skąd nazwa bloga, czy Gajowy i Ojciec Dekady to ta sama osoba, kim jest Omen, ile mam lat itp. Byłam święcie przekonana, że przecież każdy mój czytelnik powinien choć minimalnie ogarnąć o co w tym wszystkim chodzi. Wreszcie puknęłam się w czoło i powiedziałam sobie: „Ty egocentryczna istoto – przecież to nowi czytelnicy, nie są z tobą od początku, więc skąd mają to wiedzieć? To nie ich wina, tylko twoja!” – dlatego upraszam o wybaczenie i już zabieram się za tłumaczenie pewnych zawiłości z mojego blogosferycznego życia. Oto garść odpowiedzi na Wasze najczęstsze pytania.
Skąd nazwa bloga?
Mój poprzedni blog nazywał się Parzydełko, stąd w starszych, archiwalnych wpisach, znajdziecie różne wstawki o mackach, parzydełkach i parzeniu słowem. Mam cięty język i trudny charakter, dlatego ta nazwa idealnie pasowała mi do charakteru bloga, jaki wtedy prowadziłam.
Po mniej więcej roku odwidziało mi się. Mogłabym w tej chwili złośliwie zażartować, że postanowiłam pisać więcej o dzieciach, bo to najbanalniejsza rzecz na świecie, lecz doprowadziłabym w ten sposób blogosferę parentingową do wrzenia. Nie, pisanie o dzieciach wcale nie jest takie proste, niesamowicie łatwo jest przypadkiem nadepnąć komuś na odcisk, lub być źle zrozumianym. Co gorsza, opisuję wszystko z mojej perspektywy, jak ja bym to zrobiła, a ludzie nie wiedzieć czemu myślą sobie, że ja im każę robić tak samo. Nie, nie, nic z tych rzeczy! Wychowujcie swoje dzieci jak chcecie, ja tylko opowiadam Wam, jak ja to robię. Tutaj nie ma żadnego drugiego dna. Dobra, koniec tej przydługawej dygresji…
Wraz ze zmianą tematyki bloga konieczna była zmiana jego nazwy. Długo głowiłam się jak ze swoich cech charakterystycznych zrobić swój atut, wizytówkę. Chodziła mi po głowie nazwa: small mama, small mom, mała mama i inne takie krzyczące na dzień dobry, że to blog jakieś małej kobiety, która jest mamą. ALE! Nic tak nie szufladkuje bloga, jak nazwa, która jednoznacznie określa rolę jego autora, a jak możecie wyczytać z tego posta – klik – bycie mamą NIE jest moją jedyną życiową rolą i nie lubię się w niej zamykać.
Dlatego też, po kilku dniach ciężkiej rozkminy, doszłam do wniosku, że najlepszą nazwą dla mnie będzie Pani Miniaturowa.
Dlaczego nazwa Miniaturowa? Ja też jestem mała, może tylko przesadzasz?
Heh, chciałabym przesadzać z tym moim podkreślaniem niskiego wzrostu. To moja najbardziej charakterystyczna cecha. Jeżeli jesteś fanem serialu Gra o Tron, wiedz, że aktor Peter Dinklage jest ode mnie wyższy. Dlatego powtórzę – ta nazwa jest dla mnie idealna.
Niski wzrost nie może być powodem niepełnosprawności, chyba coś kręcisz!
Polemizowałabym (w niektórych przypadkach), aczkolwiek nie mam orzeczenia za sam fakt bycia malutką kobietką. Zepsułam się w biodro i kręgosłup. To już jest wystarczający powód.
Kim jest Omen? To jego imię?
To mój syn. Jest już uczniem, kawał chłopa : ) Omen to tylko ksywka.
Czy Gajowy i Ojciec Dekady to ta sama osoba?
Na boga, nie! Gajowy to mój najwspanialszy Mężczyzna (zaraz po Omenie). Pozytywny bohater naszej bajki!
Ojciec Dekady to współtwórca Omena i jednocześnie ktoś, kto wiele mnie nauczył…o problemach w życiu i w związkach.
Ile masz lat?
Gdy się rodziłam to konał ostatni dinozaur na ziemi, odkładał się węgiel, a ludzie nie mieli internetu. Jestem większy kawałek przed trzydziestką.
Jakie są twoje kompetencje?
To chyba najzabawniejsze pytanie. Kompetencje w czym? Jestem kobietą, matką, magistrem po politechnice, pracuję sobie w biurze, mam patent na fajność i licencję na zabijanie. Wystarczy? Nie czułabym się pewnie budując bombę atomową, lecz na pewno wiem jak być w 100% sobą i czerpać przyjemność z blogowania.
Jeszcze jakieś pytania? Walcie śmiało Kochani!
Ach i nie zapomnijcie polubić mojego fanpage Pani Miniaturowa na facebooku!
Jestem też na:
Snapchat: Miniaturowa
Instagram: Miniaturowa
Twitter: Parzydelko