Styl życia

34 ciekawostki na 34 urodziny

34 ciekawostki o mnie na 34 urodziny – czy coś Was jeszcze zaskoczy w mojej historii? Dajcie znać w komentarzu!

  1. Skończyłam rosnąć w wieku 10 lat.
  2. Wciąż mam kilka ciuchów, które dostałam, jako dziecko. I pasują! 🙂
  3. Mam bardzo dobry słuch, słyszę np. nietoperze, lub wychwytuje konkretne dźwięki z przestrzeni dookoła mnie. No… chyba, że Gajowy coś ode mnie chce, to nie słyszę 😉
  4. Notorycznie zostawiam w hotelach ręczniki. Bo coś tam kupię, coś dostanę i nie mogę się spakować na powrót do domu.
  5. Uparcie twierdzę, że nie oglądam horrorów, ale „obrzydliwe” seriale mam zaliczone: Spartacus (USA, 2010), Dexter, Walking Dead, Gra o Tron.
  6. Nadal używam Gadu-Gadu, które teraz zwie się GG. Pamiętacie jeszcze swoje numery?
  7. „Pstrykam”  kciukami. Najwięcej, gdy jestem wQrwiona. Jak zaczynam strzelać, lepiej nie podchodzić.
  8. Nie chodziłam na lekcje wychowania fizycznego przez całą podstawówkę, gimnazjum i liceum, a dopiero ambitna pani profesor na Politechnice uparła się, że nawet osoby zwolnione przez lekarza z WF-u muszą PISAĆ zaliczenie.
  9. Jeżdżę niedostosowanym samochodem.
  10. Byłam sekretarką w podstawówce. Nauczyłam się, że wszyscy kłamią.
  11. Marzyłam o lekcjach śpiewu i rysunku. W sumie na to jeszcze nie jest za późno, co nie?
  12. Zawsze miałam powodzenie u wysokich mężczyzn, mój najwyższy zalotnik miał 198 cm.
  13. W wieku 28 lat przy okazji wszczepienia endoprotezy biodra wyrównano mi długość nóg, dzięki czemu PIERWSZY RAZ W ŻYCIU mogłam zacząć nosić zwykłe klapki, i szpilki.
  14. Moje naturalne ciśnienie jest tak niskie, że na sali operacyjnej walczyli dłuższą chwilę o uzyskanie „właściwego” ciśnienia, by zacząć mnie wybudzać z narkozy. Nic to nie dało. W końcu ktoś poszedł do Gajowego powiedzieć co się dzieje, więc wytłumaczył, że przed konsultacją anestezjologiczną byłam wQrwiona na baby w kolejce do gabinetu, dlatego im się ciśnienie nie zgadza z do 🙂
  15. Nie umiem gwizdać.
  16. Bardziej boję się nieznajomych małych kundelków, niż dużych psów.
  17. Nie płakałam po Mufasie, ani na Titanicu. Serce z kamienia!
  18. Ubieram się w sklepach dziecięcych.
  19. Uwielbiam wszystko co błyszczy i migocze.
  20. Nadal gram w Simsy 🙂 Nic mnie tak nie relaksuje, jak budowa domku. Potrafię pograć 1-2 dni jedną rodziną i znów zaczynać od nowa. Gajowy już nawet nie pyta dlaczego. Nic dziwnego, remont w Simsach zawsze kiedyś się kończy, nie to co u nas…
  21. Nie piszczę na bramkach! I całe szczęście, bo byłam przekonana, że 24 letnie implanty wzdłuż całego kręgosłupa, dadzą o sobie znać na lotnisku.
  22. Żartuję zawsze i wszędzie, nienaturalnie tryskam humorem, nawet, gdy bardzo boli.
  23. Klnę jak szewc.
  24. Muszę mieć ciemno i cicho, gdy wybieram się spać. Przeszkadza mi nawet dioda w telefonie, głośnikach lub routerze.
  25. …no chyba, że to kot mruczy, to spoko. Jestem nieuleczalną kociarą.
  26. Nie ogarniam w ludzi, nie rozpoznaję ich, nigdy nie pamiętam, jak kto ma na imię, ani skąd się znamy.
  27. Nigdy nie nauczyłam się pływać, choć próbowałam.
  28. Byłam kiepściuchna z matmy.
  29. Przez całą drogę do/z pracy śpiewam.
  30. Nie obchodziłam 30-stych urodzin.
  31. TVN nagrał reportaż na mój temat. Niestety nie mam już dostępu do nagrania, bo je zarchiwizowali.
  32. Pięć pokoleń mojej rodziny chodziło do tej samej szkoły.
  33. Nie farbowałam włosów od osiemnastu lat.
  34. Uwielbiam mleko z kawą.

 

I jak się Wam podobały ciekawostki o mnie? Znalazło się coś dziwnego, zaskakującego, czego byście się po mnie nie spodziewali? 🙂


Pani Miniaturowa – odwiedź mój fanpage na Facebooku
Miniaturowa.pl – odwiedź mój profil na Instagramie

Skip to content