Jedz, bo nie urośniesz
Po wielu latach blogowania doczekałam się spełnienia marzeń i już nie piszę do ściany, ale już „za miskę ryżu” i do ściany. <3 Obserwując moje kuchenne rewolucje, gdy zupa jarzynowa okazywała się czarna, a grochówka tęczowa, koleżanka wzruszyła się mym losem i mówi „daj, ać ja pobruszę, a ty poczywaj” i podesłała mi testową dietę Sportfoodbox.
W czym tkwił haczyk?
Otóż podstępem mnie chcieli wziąć, wchodzę na główną stronę, a tam: „my gotujemy, ty ćwiczysz„. Spłoszyłam się jak sarna w pokrzywach, więc posłałam do koleżanki me obawy:
– ej stara, a jak oni przyjadą i sprawdzą, czy faktycznie ćwiczę…?
– … co?
– co?
Boże drogi, na szczęście nie przyjechali, hahaha! To znaczy kuriera przysyłali owszem, ale on nieśmiały od maleńkości, więc tylko jedzenie podrzucał i uciekał bez słowa. To był rycerz, na którego zawsze czekałam!!!!!!!! Dawał jeść i się nie odzywał. Zakochałam się! Gdzie jesteś mój drogi? Całuję, tęsknię. Miniaturowa.
Tegoroczna zwyciężczyni Biegu Żula 2020, godz. 5 rano

Jeżeli Ty również chcesz poznać miłość swojego życia, lub po prostu spróbować smacznego życia bez gotowania łap KOD MIN87408 i ciesz się rabacikiem na gotowe posiłki od Sportfoodbox. Kod jest aktywny do końca świata i 3 dni dłużej, więc zapisz go sobie, a decyzję o przejściu na dietę możesz podjąć później.
A teraz garść faktów
Zamówienie diety jest proste i intuicyjne. Zakładasz konto i wybierasz:
– rodzaj diety (wybrałam opcję classic fit)
– liczbę posiłków (wzięłam 5, bo jem jak ptaszek)
– Twoje dzienne zapotrzebowanie na kalorie (tutaj się już nie przyznam, bo ten ptaszek odleciał do ciepłych krajów)
– liczbę dni
Później przekazujemy informacje dla kuriera, nr telefonu, gdzie i do której godziny ma zostawiać nam torbę z pudełkami, opcjonalnie kod do domofonu. Mój kurier nie mógł sobie pospać, bo boxa potrzebowałam najpóźniej do 6:30, bo wtedy wyjeżdżam do pracy. Ku radości rodziny kurier nie dzwonił ani do drzwi, ani do mnie na telefon, wszystko przebiegało sprawnie i cichutko.
Marian, tu jest jakby luksusowo!
Idea dostawania gotowych pełnowartościowych posiłków na cały dzień jest dla mnie perfekcyjna. Mogłam odpuścić sobie zakupy i gotowanie, a skupić się na swojej pracy i obowiązkach domowych. Nadrobiłam trochę zaległości, a przy okazji posmakowałam nowych smaków. Zjadłam też więcej warzyw niż przez ostatni miesiąc : – )
Tak prezentowały się przykładowe posiłki
Śniadanie

II śniadanie

Obiad

Podwieczorek

Kolacja

Czy poleciłabym Sportfoodbox znajomym? Oczywiście! To super rozwiązanie dla osób, które chcą smacznie i zdrowo jeść, bez tracenia czasu na zakupy i gotowanie.
Fanpage Pani Miniaturowa – wejdź i polub mój profil, aby być na bieżąco!
Instagram miniaturowa.pl
Twitter PaniMiniaturowa