Niezbędnik dziecka w dzikim terenie
Piszę ten post gniotąc dupkę na drewnianej ławce, którą własnoręcznie zbudował któryś z Panów rodziny. Z zachodu nadciągają ciemne chmury.
Czytaj dalejPiszę ten post gniotąc dupkę na drewnianej ławce, którą własnoręcznie zbudował któryś z Panów rodziny. Z zachodu nadciągają ciemne chmury.
Czytaj dalejWidząc co wyprawiają dzieci można jedynie złapać się za głowę i krzyknąć „co im strzeliło do łba!”. A ja uśmiecham się pod nosem
Czytaj dalej