FAS, czyli jak utopić zdrowie dziecka w alkoholu
Nie zostałam zaproszona do żadnej kampanii społecznej. Ale i tak napiszę ten artykuł, bo wiem, że dotrę choćby do kilku osób, na których myślenie mogą wpłynąć. Nie pij alkoholu w ciąży! 9 września został ustanowiony Światowym Dniem FAS, nazywanym również Dniem Świadomości FASD. Ma on na celu uświadomienie kobietom, jak dużym zagrożeniem dla rozwoju dziecka może być picie alkoholu w ciąży.
Czym jest FAS?
„Alkoholowy zespół płodowy (Fetal Alcohol Syndrome – FAS) i inne zaburzenia poalkoholowe zaliczane są do grupy fizycznych i umysłowych zaburzeń wrodzonych spowodowanych piciem alkoholu przez kobietę w ciąży.”
Kolejny fragment z tego samego źródła, na który szczególnie chcę zwrócić twoją uwagę:
„Alkohol jest teratogenem, który ma wpływ na rozwijający się płód. Z łatwością przenika przez łożysko. To, czy dziecko będzie miało cechy charakterystyczne dla zespołu FAS, zależy od ilości wypijanego alkoholu. Mózg rozwija się przez cały okres ciąży i narażenie go na działanie alkoholu w jakimkolwiek momencie ciąży, może wpłynąć na jego prawidłowy rozwój.”
Źródło: Psychologia.edu.pl
Kliknij, aby dowiedzieć się więcej na temat FAS.
Przykładowe zaburzenia spowodowane FAS
– małogłowie,
– zaburzenia równowagi i koordynacji,
– zaburzenia przetwarzania sensorycznego (widzenia i słyszenia, czucia głębokiego i powierzchniowego, w tym: bólu, temperatury czy głodu/sytości)
– brak zdolności rozumienia i przewidywania konsekwencji swojego zachowania,
– skłonność do kłamstwa i kradzieży,
– nadmierna ufność w stosunku do obcych, lepkość emocjonalna,
– opóźnienia i zaburzenia mowy (jąkanie się, mowa niewyraźna, bełkotliwa, niegramatyczna)
– deficyty uwagi (często z nadpobudliwością) i pamięci,
– trudności z uczeniem się na błędach.
Zaburzenia wtórne:
– agresywne zachowanie
– trudności w relacjach społecznych
– depresja i inne zaburzenia psychiczne, w tym próby samobójcze
– problemy z używaniem alkoholu i innych substancji psychoaktywnych.
Źródło: FASada.org.pl
Kliknij, aby poznać pozostałe zaburzenia, wymieniłam tylko kilka z nich.
Jaka jest bezpieczna ilość alkoholu, jaką można wypić w ciąży?
Żadna! Nawet jeden kieliszek alkoholu może utopić zdrowie twojego dziecka. Nie ma przelicznika, skrzynka na dziewięć miesięcy, butelka wina, czy cztery drinki. Każda ilość alkoholu wypita w ciąży może zaszkodzić dziecku. Choć FAS dotyka dzieci kobiet, które w ciąży nagminnie spożywały alkohol, to już FAE, czyli Alkoholowy Efekt Płodowy może przytrafić się każdemu dziecku, którego matka piła w ciąży. Bez względu na ilość.
Nie powinnaś pić alkoholu w ciąży i twoje „bo lekarz mi powiedział” albo „bo ja słyszałam, że…” tego nie zmieni.
Nie powielaj niebezpiecznych bzdur i zabobonów.
Nie wmawiaj innym mamom w ciąży, że alkohol w czymś pomaga i ma „dobry wpływ” na cokolwiek.
W ciąży namawiano mnie do picia
To był test mojej dojrzałości i odpowiedzialności za rozwijające się pod moim sercem życie. Byłam młodziutką dziewczyną. Pamiętasz? Pisałam maturę w ciążowej bluzeczce. Według stereotypów młode mamy są głupie, nieodpowiedzialne i samolubne. Jednak tym razem to młoda mama musiała być mądrzejsza i dojrzalsza od kogoś starszego. A to ci niespodzianka…
Byliśmy ze znajomymi w knajpie. Zamówiłam drinka bezalkoholowego, czyli po prostu mix soków z palemką. Byłam w zaawansowanej, widocznej ciąży. Po dłuuugim oczekiwaniu pani kelnerka przyniosła nasze zamówienie. Wzięłam łyka mojego drinka i coś mi nie podpasowało. Czułam w nim alkohol. Poprosiłam koleżankę, żeby spróbowała. Ona również czuła alkohol.
Nie pij, bądź stanowcza!
Zawołaliśmy kelnerkę i grzecznie wytłumaczyliśmy, że jestem w ciąży i prosiłam o drinka bezalkoholowego. W sumie ta historia mogłaby zakończyć się na tym, że wymieniła mi drinka i było po sprawie. Ale nie! Zaczęła się do mnie rzucać, że skoro już przyniosła mi drinka z alkoholem to ta odrobina przecież mi nie zaszkodzi i mogę go wypić! Otworzyłam buzię z oburzenia. By uniknąć problemów związanych z pomyłką w zamówieniu próbowała namówić mnie, abym go wypiła. W głowie mi się to nie mieściło, moi znajomi również byli zdumieni takim zachowaniem. Jeszcze raz grzecznie, ale stanowczo powiedziałam, że jestem w ciąży, a ta dalej swoje, że nic się nie stanie, jak wypije takiego drinka jak mi przyniosła. Już pomijając fakt, że ten z alkoholem był droższy niż bezalkoholowy, który zamawiałam… Wreszcie, po absurdalnie długiej dyskusji, którą prowadzili już moi podenerwowani znajomi, bo ja, zmęczona całą sytuacją obwisłam w fotelu, pani kelnerka wymieniła mi napój. Smaczku całej sprawie dodaje fakt, że omyłkowego drinka z alkoholem jakby nigdy nic uwzględniła w naszym rachunku, co później również zakończyło się ostrą wymianą zdań z obsługującą nas panią. Nie sądzę, abyśmy byli tzw. piekielnymi klientami. Dlaczego mamy płacić za jej pomyłkę? I jak można namawiać ciężarną, aby wypiła alkohol, skoro wyraźnie się przed tym wzbrania!
Przeraża mnie to…
To straszne jak ludziom łatwo jest ryzykować zdrowiem cudzego dziecka. Codziennie setki kobiet w ciąży są zapraszane na papieroska dla towarzystwa, na „łyczka piwa”,”lampkę wina na dobrą krew” i inne takie. To, że ludzie mają w nosie zdrowie cudzych dzieci jeszcze jestem w stanie zrozumieć. Ale najgorsze jest dla mnie to, gdy matka pije będąc świadoma tego, że jest w ciąży i może zaszkodzić dziecku. I te kretyńskie wymówki: „Bo moja mama piła i paliła, jak była ze mną w ciąży, a ja jestem zdrowa”, „bo moja koleżanka paliła całą ciążę, a jej dziecku nic nie jest”, „bo moja mama nie wiedziała do czwartego miesiąca, że jest w ciąży i piła, a ja i całe moje rodzeństwo jesteśmy zdrowi”. Oczywiście, że tak! Bo wygraliście los na loterii! Picie alkoholu w ciąży jest jak rosyjska ruletka. Nie wiesz kiedy cię trafi, a skutki mogą być bardzo poważne. Mamo, nie pij!
Możesz pomóc sobie i twojemu dziecku
W każdym mieście są ośrodki leczenia uzależnień. Jeżeli nie jesteś jeszcze gotowa na skorzystanie z tego rodzaju pomocy, kliknij POMOC, aby przenieść się na stronę z adresami dedykowanych dla potrzebujących portali oraz z listą numerów telefonów zaufania do organizacji świadczących nieodpłatną pomoc i wsparcie psychologiczne. Nikt nie będzie cię krytykował, ani oceniał. Ci ludzie czekają na twój telefon, by ci pomóc. Tylko musisz im na to pozwolić.
Pani Miniaturowa – niepełnosprawna niskorosła mama, dla której nie ma tematów tabu